SPONTANICZNY RAJD ROWEROWY DO POLESKIEGO PARKU NARODOWEGO (4czerwca 2017r.) |
![]() |
![]() |
![]() |
Dnia 4.06.2017r. odbył się rajd Relaksiaków do Poleskiego Parku Narodowego. Spotykamy się w punkcie zbornym - przed ratuszem miasta Lubartów, gdzie trwa omówienie trasy. Wybija godzina startu i ruszamy. Jedziemy, mijając: Pałecznicę, Tarło, Kaznów, Ostrów Lubelski i Głębokie. Docieramy do Uścimowa, w którym robimy pierwszy postój i kupujemy dla ochłody lody. Słońce solidnie daje się nam we znaki. Pokonujemy szybkim tempem kolejne kilometry i docieramy do Zagłębocza. Tutaj planowaliśmy zrobić dłuższy odpoczynek, co też czynimy. Ustawiamy rowery, podziwiamy taflę jeziora, obserwujemy wypoczywających turystów. Głównie jednak interesuje nas lokal TAWERNA. Szczegółowo czytamy menu i nasz wybór pada na flaki i dania z rybą w roli głównej. Męska część grupy - oczekując na posiłek - zaciekle deliberuje nad przebiegiem dalszej części wyprawy. Najedzeni ruszamy dalej. Wjeżdżamy do Poleskiego Parku Narodowego na ścieżkę przyrodniczą Dąb Dominik. Pierwszym obiektem, który wzbudza nasze zainteresowanie jest tytułowy dąb, przy którym robimy pamiątkową fotografię. Trzeba się spieszyć, bo nasze zatrzymanie wabi chmary atakujących komarów. Potem okaże się, że tutaj jest to normą. Poruszamy się dalej gęstymi lasami, by w końcu dotrzeć do dzikiego i porośniętego nenufarami Jeziora Mosznego (zbiornik dystroficzny o powierzchni 17 ha). Następnie kierujemy się w stronę Zawadówki i wjeżdżamy na kolejną ścieżkę przyrodniczą ? Spławy. Podziwiamy Jezioro Łukie (największy akwen w parku- powierzchnia 150 ha) i nieokiełznaną florę. Każdy z nas ma szansę obcować z dziką naturą. Nasze nogi smagają rozrośnięte pokrzywy, a kilka osób ma kontakt z bagnem (po wcześniejszym zaliczeniu wywrotki na wąziutkich kładkach). Kontynuujemy jazdę ? tym razem już w kierunku asfaltu i cywilizacji. Zakurzeni i spoceni udajemy się w drogę powrotną. Mijamy Rozpłucie Drugie i nieopodal jeziora Piaseczno, robimy postój w tutejszym centrum usługowo - handlowym U Mariana. Następnie jedziemy przez: Kaniowolę, Kobyłki (wiedzie przez nie ścieżka rowerowa), Dąbrową, Kocią Górę 1, Radzic Stary, Radzic Nowy, Kolonię Zawieprzycką, Zawieprzyce, Jawidz, Rokitno i Łuckę. Na licznikach mamy 115 km.
Uczestnikom wyjazdu dziękujemy i liczymy na kolejny wspólne wypady.
|