III Rajd po Roztoczu |
![]() |
![]() |
![]() |
W dniach 30 września ? 1 października 2017 r. odbył się dwudniowy rajd rowerowy po Roztoczu. Grupa (licząca dwudziestu pięciu Relaksiaków) miała do pokonania sto dwadzieścia kilometrów.
Wyjazd przebiegał według poniższego planu.
Dzień I (sobota) a) Lubartów ? jeszcze przed świtem ruszamy busem w drogę; równolegle ? autem ciężarowym z przyczepą - jedzie nasz kolega wiozący rowery b) mijamy: Lublin, Łopiennik Górny, Szczebrzeszyn, Zamość c) Zwierzyniec ? zatrzymujemy się w punkcie docelowym, zdejmujemy rowery i przepakowujemy rzeczy do sakw; od tego momentu liczymy już tylko na siłę własnych nóg; przed nami Rezerwat Lasów Zwierzynieckich; ruszamy d) Zalew Rudka ? jedziemy wokół linii brzegowej, rozgrzewając mięśnie; naszą uwagę przykuwają spacerujące przy szuwarach dziki e) wjeżdżamy w lasy - już od początku mamy wymagającą trasę, pokonujemy liczne podjazdy oraz piach utrudniający poruszanie się rowerami i spowalniający jazdę; tracimy czasem orientację w dżungli drzew f) Kosobudy ? na własne oczy możemy przekonać się, że miejscowi grzybiarze nie próżnują, a ich największym zainteresowaniem cieszą się dorodne rydze g) jedziemy przez: Wólkę Wieprzycką, Szewnię, Jacnię; pogoda nam dopisuje h) Krasnobród ? zatrzymujemy się na dłuższy odpoczynek, a w restauracji Kmiecic jemy regenerujący posiłek i) ruszamy - jedziemy co prawda już prawie tylko drogą asfaltową, ale pokonujemy męczący, pagórkowaty teren; mijamy Łuszczacz (miejscowość w lesie) j) przed nami wieża widokowa, która zwiastuje koniec trasy k) Susiec ? kwaterujemy się w agroturystyce, a wieczorem biesiadujemy przy ognisku
Na licznikach mamy 60 km.
Dzień II (niedziela) a) Susiec - wspólnie jemy śniadanie (jak zawsze nie brakuje cebuli), rozmawiamy o dalszym przebiegu trasy, wykwaterowujemy się. Jest chłodno, ale pogodnie. Udajemy się nad rzekę Tanew. Tu robimy sobie zdjęcia i czytamy tablice informacyjną b) Szumy na Tanwi ? podziwiamy małe, malownicze wodospady zwane lokalnie szumami, szypotami lub porohami. Ich historia sięga trzeciorzędu kiedy to, nastąpiło wydźwigniecie wyżynnego obszaru Roztocza, przy jednoczesnym opadnięciu Kotliny Sandomierskiej. Na granicy obu krain powstała linia spękań tektonicznych w postaci skalnych uskoków, które widzimy c) przejazd wzdłuż nitek dwóch rzek: Tanwi i Jelenia ? niektórzy decydują się zmoczyć stopy w lodowatej wodzie; zataczamy kółko i wyjeżdżamy znowu w Suścu (przy szkole) d) Hamernia ? jemy drugie śniadanie e) Górecko Kościelne ? podziwiamy modrzewiowy kościół parafialny z XVIII w., ścieżkę ze stacjami drogi krzyżowej wyrzeźbionymi w drewnie i kapliczkę na wodzie z XIX w. f) Józefów ? robimy zdjęcie przed pomnikiem poświęconym ofiarom II wojny światowej umieszczonym na rynku, tego założonego na początku XVIII w., miasteczka g) Zwierzyniec ? pijemy pokrzepiającą kawę, pakujemy rzeczy, umieszczamy rowery na przyczepie. Na licznikach mamy 60 km.
Przed nami już tylko droga powrotna do Lubartowa.
Uczestnikom wyjazdu dziękujemy i liczymy na kolejne wspólne wypady.
|